Testy na alergię u dziecka – szeroki temat. Przychodzi dziecko do lekarza, a tam skaza białkowa… I diagnoza: mama karmiąca piersią na dietę bezmleczną, a jak nie to dla dziecka mleko dla alergików i finito. Czy to zawsze musi tak wyglądać? Doświadczenia młodych mam pokazują, że jest to standardowy scenariusz postępowania. Pediatra powie, że diagnozować pod kątem alergii dziecka nie warto. A na problemy z brzuszkiem przepisze kropelki. Rodzic wprawdzie przetestował już wszystkie kropelki, także te sprowadzone zza zachodniej granicy, ale efektów nie widać. Wszyscy optymistycznie zakładają, że młode wyrośnie. W międzyczasie wiele mam się podda i zrezygnuje z karmienia piersią. A może napisać lepszy scenariusz?
Warto wiedzieć!
Są dwie rodzaje alergii IgE i IgG zależna. O różnicach między tymi alergiami przeczytasz tutaj.
Dla przypomnienia grafika z różnicą między alergią IgE-zależną a IgG zależną
Skąd alergia u dziecka?
Należy się krótkie wyjaśnienie. Mama przekazuje swojemu dziecku przeciwciała IgG, które mają być czymś w rodzaju „immunologicznej wyprawki” na samodzielne życie poza jej łonem. W niektórych domach nadal matki przygotowują córkom posag: ręczniki, pościele i inne dobra. No ale bywa, że w takim posagu znajdą się niezbyt chciane przez przyszłą pannę młodą wspaniałości: skórzany zegar bo babci, cudne filiżanki z wizerunkiem galopujących koni i tym podobne. I niestety tak samo, organizm mamy w dobrej wierze, ale nie zawsze z dobrym skutkiem przekazuje też dziecku przeciwciała nastawione na walkę np. ze składnikami pokarmowymi. Alergia IgE-zależna (szybka) jest wrodzona i raczej trudno jej zapobiegać. Natomiast można powalczyć, żeby nie przekazać dziecku alergii IgG-zależnej (alergia typu III, opóźniona, utajona).
Kiedy powinniśmy zacząć zastanawiać się, czy wykonać testy na alergię u dziecka?
Pierwsze objawy alergii u dziecka
Pierwsze objawy alergii mogą pojawić się bardzo wcześnie. U noworodków i niemowląt są to najczęściej dolegliwości ze strony układu pokarmowego i zmiany skórne. Co najczęściej niepokoi rodziców i może świadczyć o alergii pokarmowej?
- Dolegliwości ze strony układu pokarmowego: wzdęcia, prężenie się, kolki jelitowe, śluzowe stolce
- Zmiany skórne: czerwone krostki, ciemieniucha, wysypka
- Zmiany skórne charakterystyczne dla AZS (Atopowe Zapalenie Skóry): Są suche i łuszczące. U niemowląt pierwsze objawy występują między 3 a 6 miesiącem życia: najczęściej policzki (lub cała twarz), skóra głowy, pośladki, ręce i nogi. U dzieci starszych (2-12 rok życia) zlokalizowane są w zgięciach łokciowych i podkolanowych, powieki, szyja.
Objawów mogą spodziewać się szczególnie rodzice dzieci o obciążonym wywiadzie alergicznym. Czy jednak każdy z tych objawów zawsze świadczy o alergii? Dlaczego diagnostyka alergii pokarmowej u dzieci nie jest łatwa? Czy dieta eliminacyjna mamy karmiącej zawsze jest konieczna?
Testy na alergię u niemowląt i małych dzieci. Kiedy testy na alergię u dziecka?
Pomimo, że poniżej 3 roku życia nie wykonuje się testów skórnych na alergię IgE- zależną nie oznacza to, że rodzice są pozbawieni możliwości diagnozowania i leczenia. Powyżej opisałam objawy, które mogą być przesłanką do podjęcia dalszych kroków. Warto jednak dodać, że nie zawsze muszą one oznaczać alergię.
- Dolegliwości ze strony układu pokarmowego mogą być po prostu wynikiem niedojrzałości układu pokarmowego. Zdecydowana większość dzieci miewa kolki, ulewa czy robi czasami kupy odbiegające od Modelowej Kupy Niemowlaka. Jeśli sytuacje te nie zdarzają się codziennie, ulewanie nie jest bardzo obfite i chlustające, a kolki nie trwają bardzo długo to nie trzeba od razu drastycznie ograniczać diety mamy karmiącej lub, co gorsza, odstawiać dziecka od piersi. Pomocne może być podawanie dziecku probiotyków, które pomogą kształtować prawidłową mikroflorę i wpłyną korzystnie na działanie układu pokarmowego dziecka.
- Problemy skórne mogą być wynikiem podrażnień, niewłaściwych środków do pielęgnacji. Niestety, ale wiele znanych marek kosmetyków ma w składach parabeny, konserwanty. To wszystko ma wpływ na delikatną skórę dziecka. Dlatego warto używać naturalnych, ekologicznych kosmetyków, również do prania. Dodatkowo zmiany skórne charakterystyczne dla alergii bywają mylone np. w potówkami. Odparzenia okołopieluszkowe mogą mieć tez prozaiczny powód – po prostu jest dziecku za ciepło.
Jeśli jednak objawy nawracają należy podjąć odpowiednie kroki w kierunku diagnostyki:
Wizyta u pediatry
Zawsze jest wskazana jeśli coś nas niepokoi. Nawet jeśli lekarze czasami „na wyrost” diagnozują alergię na mleko i zalecają mieszankę to należy pamiętać, że są sytuacje, kiedy takie postępowanie jest konieczne. W przypadku noworodków i małych dzieci bardzo ważne są przyrosty masy ciała. Jeśli dziecko spada na wadze, lub bardzo wolno przybiera, albo objawy alergii są szczególnie mocno nasilone (np. bardzo silna atopia) należy bezwzględnie zastosować się do zaleceń lekarza.
Testy na alergię u dziecka:
- Przed 1. rokiem życia można wykonać testy z krwi dziecka na alergię IgE-zależną. Testy na alergię IgG wykonuje się z krwi matki.
- Po 1. roku życia można wykonać testy z krwi dziecka na alergię IgE i IgG-zależną
- Testy skórne wykonuje się po 3 r.ż i są to testy na alergie IgE zależne (szybką)
Diagnostyka mamy
Przed wprowadzeniem diety eliminacyjnej warto rozważyć testy na alergię pokarmową IgG-zależną. Dzięki temu można skuteczniej przeprowadzić eliminację pokarmów (objawy u dziecka mogą powodować produkty których o to nie podejrzewamy). Ponadto na podstawie wyników matki układa się dietę eliminacyjną dla dziecka (do pierwszego roku życia).
Czy alergię u dziecka można wyleczyć?
Często pada stwierdzenie, że z alergii dziecko wyrośnie. Prawda jest jednak taka, że po zastosowaniu diety eliminacyjnej faktycznie można wyleczyć alergię IgG – zależną (opóźnioną). Nie jest to jednak kwestia „wyrośnięcia”, ale właśnie zastosowanej diety – zarówno u matki podczas karmienia piersią jak i później u dziecka. Dzięki temu jelita mają szansę się zregenerować, układ immunologiczny wyciszyć i objawy znikają. Aby taka terapia była jeszcze skuteczniejsza warto zadbać o właściwą mikroflorę jelit u dzieci. Poród naturalny, karmienie piersią, probiotyki – to trzy filary na których warto oprzeć budowanie dobrej mikroflory u dziecka. Dzięki temu walka z alergiami będzie jeszcze silniejsza. Ciekawe jest to, że na w przypadku ciąży i karmienia piersią przyjmowanie probiotyków przez matkę ma wpływ na powstawanie alergii IgG zależnych u dziecka. Więcej na ten temat w kolejnym artykule na temat profilaktyki alergii u dzieci.
Czy w teście na alergię IgG zależną wyjdą produkty, których nie spożywa się od 10 tygodni? Chciałabym wykonać ten test, gdyż mimo stosowanej przeze mnie diety eliminacyjnej dziecko nadal męczy się ze stanem zapalnym jelita grubego i AZS, a ja mam wrażenie, że wszystko mu szkodzi (karmię piersią, córka ma 5,5 miesiąca). W chwili obecnej od 2 miesięcy nie spożywam białka mleka zwierzęcego, wołowiny i cielęciny, jajek, glutenu, orzechów, cytrusów, kakaa, ryb i owoców morza. Czy taki okres stosowania diety eliminacyjnej nie zafałszuje wyników testu dla tych produktów? A może powinnam je złożyć przed testem?
Złożyć = spożyć 😉
Pani Hanno, okres półtrwania przeciwciał wynosi 23 dni. Po tym czasie testy mogą (ale nie muszą, w zależności od stanu początkowego) wykazać danego alergenu. Są dwie opcje: albo kontynuuje Pani eliminację tych produktów których Pani nie je, robi testy i sprawdza co oprócz tego jeszcze wyjedzie i to też ogranicza. Albo wprowadza Pani do diety te produkty i po jakimś czasie robi testy, które wtedy wyjdą wiarygodne. Przestrzegałabym jednak prze wprowadzaniem wszystkiego na raz bo objawy u dziecka mogą się pogorszyć. Proponowałabym też zainteresować się tematem probiotykoterapii.
Dziękuję za odpowiedź, probiotykoterapę stosuję zarówno u córki jak i u siebie. Zastanawia mnie tylko jeszcze jedna kwestia – na forach internetowych można znaleźć wiele przypadków osób, którym w testach na nietolerancje pokarmowe (także tych wykonywanych w laboratoriach i powszechnie polecanych jako najbardziej wiarygodne) wychodzila nietolerancja produktów, których nigdy nie spożywali, bądź spożywali sporadycznie kilka miesięcy/lat wcześniej. Czy to możliwe, czy może jednak wyniki tych testów nie są aż tak wiarygodne?
Spotkałam się z czymś takim. Z mojej strony mogę powiedzieć tyle, że pacjenci często nie wiedzą, że mieli kontakt z danym składnikiem. Ja się akurat spotkałam z takim problemem, że wynik pokazał homara, którego osoba robiąca badanie nie jadła. I opcje mogą być dwie: albo jest to reakcja krzyżowa więc nawet jeśli nie był jedzony homar to jest możliwość, że był w reakcji z innym produktem. Opcja dwa, (z którą spotkałam się np. przy grzybach), że pacjent mówił, że nigdy nic z grzybami i samych grzybów nie jadł. Ale z doświadczenia wiem, że ludzie wcale nie tak często czytają składy produktów, albo jedzą poza domem. I te grzyby mogły być w jakichś produktach garmażeryjnych, pieczarki w jakiejś zupie, pasztecie. Bardzo trudno jest kontrolować w 100% jaki produkt trafia na talerz. Nawet jeśli ktoś deklaruje, że nigdy nic nie je poza domem i zawsze przygotowuje potrawy od podstaw to na prawdę niewielu jest takich ludzi. Często ludzie nie mają pojęcia co może kryć się w kupowanych produktach i że często nie są to wcale śladowe ilości.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź, także pomyślałam o alergii krzyżowej. To pozostaje tylko wykonać te testy, bo córka ma potworne dolegliwości brzuszkowe, które bardzo ją męczą, a pediatrzy, gastrolog i alergolog w niczym nam nie pomogli niestety… Pediatra odsyła nas do gastroenterologa, gastroenterolog po zleceniu serii badań do alergologa, a alergolog do pediatry i koło się zamyka 😉 Trzeba chyba samemu się dokształcić medycznie aby w końcu pomóc dziecku. Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Gdyby była potrzebna pomoc albo konsultacja proszę napisać do mnie e-mail:) Pozdrawiam
Czy fakt, że mam zdiagnozowane Hashimoto może wpływać na występowanie alergii u mojego dziecka? Nigdy nie robiłam sobie testów, właściwie nic mi nie dokucza (albo dokucza ale nie jest to uciążliwe więc nie zwracam na to uwagi) a mojemu dziecko stale pojawia się wysypka tylko na policzkach, zwłaszcza prawym. Przez ok. miesiąc nie jadłam nabiału i przetworów ale poprawy nie widziałam więc na powrót zaczęłam jeść wszystko (ograniczyłam tylko jajka, banany, cytrusów nie jem bo tak). Było też ulewanie, kiepskie przyrosty, zielona śluzowa kupka. Uniknęliśmy jedynie kolek. Waham się czy iść do alergologa bo albo stwierdzi AZS albo odeśle twierdząc, że tak małym dzieciom testów się nie robi. Obecnie zaczynamy rozszerzać dietę i oczywiście jestem w kropce bo mam wrażenie, że uczula wszystko.
Dzień dobry,
Przekażę Pani pytanie do dietetyka z którym współpracuję, żeby udzielił jak najpełniejszej odpowiedzi na e-mail.
Czekam 🙂
Witam serdecznie!
jest tyle rożnych testów , jAkie na najbardziej wiarygodne ?!
Czy warto jest je wykonać będąc w ciazy przed narodzinami dziecka!!
Pozdrawiam
Pani Anno, Ja polecam zawsze testy ImuPro Instytutu Mikroekologii w Poznaniu. Dlaczego? Instytut działa już 10 lat na Polskim rynku, ma własne laboratorium, testy wykonywane są przed diagnostów laboratoryjnych. Mają wszystkie certyfikaty jakości i powtarzalności. Nie polecam testów do wykonania samodzielnie gdzie samemu interpretuje się wyniki. Jak najbardziej warto wykonać je w ciąży i być na diecie ponieważ przeciwciała są przekazywane przez łożysko i już wówczas mama może „przekazać” alergię dziecku. Warto również w ciąży wesprzeć się probiotykoterapią.
W końcu trafiłam na coś konkretnego jak pomóc sobie i dzieciom. Chciałabym zrobić taki test w ImuPro ale jestem z małopolski. Czy to ma sens czy lepiej szukać czegoś na miejscu – ciężko o dobre laboratorium. Mam nadzieję,że wystarczy taki na 44 produkty. Po otrzymaniu wyników musiałabym jeszcze udać się do dietetyka ?
Pani Kornelio. Można zrobić spokojnie wysyłkowo. Polecam skontaktować się bezpośrednio z Instytutem (na stronie są namiary na hotline w zakładce konsultacje): tam specjaliści pomogą wybrać badanie i powiedzą jak wysłać próbkę. Polecam laboratorium w Poznaniu, bo wiem, że bardzo dbają o jakość badań, przeprowadzają je od 10 lat i co ważne: potem jest duże wsparcie, nie zostawiają człowieka samego z wynikiem. Wizyta u dietetyka zależy od tego jak skomplikowany jest wynik. Instytut ma hotline z dietetykiem gdzie można zasięgnąć porad bezpłatnie, a jeśli przypadek jest skomplikowany to wówczas zalecana jest wizyta u dietetyka. W razie większej ilośc pytań zapraszam na Facebook albo o napisanie na e-mail. Pozdrawiam!
Dzień dobry, wątek jest z zeszłego roku, ale mam z synkiem dokładnie taki sam problem jak Pani Edyta (wpis z października 2016). Także mam Hashimoto,ale bardzo lekkie. Mam alergię na nikiel. Nigdy natomiast nie podejrzewałam u siebie alergii pokarmowej. Ostatnio zaczelam zwracać uwagę, że bardzo suchą skórę na rękach mam czasowo (być może po zjedzeniu jakiś pokarmów). Synek ma 9 miesięcy i do tej pory ulewa:( Od pół roku nie jem jajek,kurczaka, glutenu,nabiału, mleka.Z mies tylko indyka. Jestem zmęczona ciągłymi wysypkami synka:( Bardzo proszproszę o pomoc. Jesteśmy spod Wrocławia.
Dzień dobry,
Proszę o kontakt na priv, najlepiej na facebooku https://www.facebook.com/dietaeliminacyjna/?fref=ts
dzień dobry,
syn ma 4 miesiące, karmię go piersią, nie ma problemów z wagą, kolkami czy ulewaniem.
Przez 2 lmiesiące brał probiotyk BioGaja, teraz dicoflor. Natomiast po skończonym 1 miesiącu pojawiła się ciemieniucha, która ciągle powraca ale w dość łagodnej postaci.
Z kolei dużym problemem jest skóra. Pierwsze objawy w 2 miesiącu to były zaczerwienione zgięcia kolanowe, pod szyją oraz fałdki na udach. W 3 miesiącu pojawiły sie suche placki na nogach. Podobne miała córka, której pomogło wyeliminowanie mleka. Dlatego też teraz u syna wyeliminowałam białko mleka krowiego u siebie. Nie udało się zobaczyć rezultatów gdyż trafiliśmy do szpitala, gdzie dostał antybiotyk. Od tego czasu, czyli dwa tygodnie skóra wygląda bardzo źle, czyli zgięcia skóry żywo czerwone, brzuch oraz plecy w placki z kropkami, ręce i nogi suche placki, ciemieniucha. No i mam wrażenie, że syn trochę się zaczyna drapać.
Odzież bawełniana, temperatura 18-19st, żadnych sklepowych „zakonserwowanych” kosmetyków u dziecka.
Dermatolog ani pediatra nie pomogli, mają wręcz skrajne zalecenia ( natluszczająca maść wodno cholesterolowa VS papka wysuszająca).
Mój stan zdrowia zawsze był i jest idealny, żadnych dolegliwości, suchej skóry, nadwagi czy niedoborów. Maksymalnie unikam przetworzonej żywności, niepewnych restauracji, czytam składy produktów więc tutaj nie mam sobie nic do zarzucenia.
Zastanawiam się nad zrobieniem u siebie polecanego tutaj panelu pokarmowego IgG.
Tylko zastanawiam się czy to możliwe, że jednak mogę być na coś uczulona a kompletnie tego nie odczuwać (tak na logikę, to to się chyba wyklucza)? Lub druga opcja, że mój organizm radzi sobie z alergenem ale mimo wszystko dziecku przekazuję jakieś złe „fluidy” i syn już sobie nie radzi.
Ewentualnie alergia ale jednak nie pokarmowa?
Będę wdzięczna za jakiejś wskazówki.
pozdrawiam
Anna
Dzień Dobry,
Córka ma 10 miesięcy rozszerzamy dietę po skończonym 6 miesiącu. Cały czas karmię piersią. Przez okres gdy była karmiona tylko piersią nie zaobserwowałam żadnych objawów alergii. Przy rozszerzeniu diety wyszła alergia na jajko, potwierdzona przez alergologa (wysypka na policzkach po podaniu jajka, która w ciągu godziny znikała). Od pewnego czasu córce pojawiały się zmiany podobne do AZS tylko bez świądu na policzkach, łokciach i kolanach. Czasem w różnych miejscach na całym ciele pojawiają się zaczerwienienie i „kropki”. Nie jest zależne to od nowych produktów. Zastanawiam się czy nie zrobić testów IgG. Warto wykonać je z mojej krwi gdy od kilku miesięcy rozszerzamy dietę?
Witam. Zastanawia mnie fakt, czy choroba Hashimoto może mieć wpływ na alergie u mojego dziecka? O chorobie dowiedziałam się dopiero w ciąży. Nie odczuwałam żadnych syndromow, że coś nie tak z moją tarczycą więc niestety nie zrobiłam badań przed planowanym zajściem w ciążę. Moja córka ma obecnie 6 miesięcy. Przez ponad 4 miesiące mieliśmy bardzo mocne kolki, które zdarzały się codziennie. Ogólnie córka należy do dość niespkojnych dzieci, podczas badań watrobowych (córka miała podwyższone enzymy wątrobowe) lekarka zwróciła nam uwagę, że jej niepokój może wynikać z alergii pokarmowej. Po kontakcie z alergologiem jestem na diecie eliminacyjnej. Nie jem: produktów z kazeiną, cytrusów, ryb, oleju slonecznikowego, pomidorów, wołowiny, cielęcina, soi itp. Stosuje dietę już od 2 tygodni ale żadnej poprawy u córki nie dostrzegam. Córkę karmie piersią, ulewa, miała kolki, zdarzają się jej sluzowate kupki, raz nawet z pasmami krwi, mamy chlustajace ulewania.
Witam. W ostatnim czasie u mojego synka pokazały się plamki syn ma rok male czerwone wkolo w srodku jasne i suchawe.Po wizycie u lekarza oczywiście odstawiamy mleko i cały nabiał. Plamki smarujemy 4dni tridermem pijemy ketotifen i fenistil.Nie da się Po prostu daje od dwóch dni mleko rozcienczone z wodą na maxa tylko dla smaku bo inaczej mały nie idzie do łóżka i są problemy wola o mleko.Dodam jeszcze że wychodzą mam również w tym czasie dwójki. Tak więc z mleka całkiem nie zrezygnowałam lecz resztę ograniczam do minimum zero serów twarogow jajek itp. Na nóżkach raczkach i polikach od małego mamy taką kaszke wygląda jak gesia skórka czasem robi się sucha jednak stwierdzono że to małego taka natura po tacie – też tak miał będąc mały. Wkoncu pomyślałam że czemu dziecko ma cierpieć i wszystko nagle odstawić skoro można zrobić test z krwi. W laboratorium poradzono nam aby zacząć od igg i ige igg wynosi 4.60g/l A ige 10.71iU/ml czy ten wynik świadczy o jakiejś alergi? Czy powinnam dalej kierować się na nabiał krowie mleko itp i robić testy ? Proszę o poradę bo w tej chwili poszukuje dobrego alergologia A badania zrobiłam na własną rękę.