Dlaczego wszystko śmierdzi? Po infekcji koronawirusa mam zaburzenia węchu i smaku. I to nie jest to samo, co utrata smaku i węchu! Dlaczego po covid wszystko śmierdzi? Skąd zmiana smaku i zaburzenia węchu po koronawirusie? I jak sobie z tym poradzić? Mój trening węchowy i leczenie zaburzeń węchu.
Wszystko śmierdzi po covid – a szczególnie cebula, mięso, jajka… Co się stało?
Koronawirus może powodować czasową utratę smaku i węchu co spotkało mnie w październiku 2020 roku. Przez ponad 2 tygodnie nie czułam zupełnie nic, z czasem węch i smak zaczęły wracać i myślałam, że najgorsze już za mną.
Niestety – około grudnia pojawiły się zaburzenia węchu. Wiele rzeczy zaczęło śmierdzieć trudnym do zidentyfikowania zapachem – ja nazwałam go „cebula smażona na starym oleju”. Skąd to się wzięło?
Zaburzenia węchu po koronawirusie – wszystko śmierdzi! Dlaczego?
Koronawirus uszkadza nerwy i drogi węchowe. Po czasowej utracie smaku i zapachu może nastąpić sytuacja w której nerw nie odbuduje się jeszcze do końca i zaczniemy w nieprawidłowy sposób identyfikować zapachy i smaki.
Najwięcej osób zgłasza, że zaburzenia węchu po koronawirusie wyglądają tak:
- Nie czują zapachów tak intensywnie jak kiedyś
- Smak i zapach im się zupełnie zmienił np. niektóre produkty smakują zupełnie inaczej niż zapamiętali. Mi np. mięta, bazylia czy jajka smakowały okropnie.
- Zapachy mogą być odczuwane silnie, nawet do duszności lub mdłości. Ja wymiotowałam czując zapach pieczonego mięsa, kebaba a nawet… piekarni!
Zaburzenia węchu po koronawirusie – czy to, że wszystko śmierdzi po covid kiedyś minie?
Ja z zaburzeniami węchu borykam się już ponad pół roku. Bywa lepiej, bywa gorzej. W tej chwili przestałam już wymiotować przechodząc obok budki z kebabem czy piekarni, ale nadal wielu rzeczy nie mogę jeść ani gotować. U mnie największym problemem jest:
- Mięso – zwłaszcza w trakcie gotowania
- Zapach gotowanego makaronu/ryżu. Po ugotowaniu i przestudzeniu jest ok.
- Zioła – wiele ziół takich jak bazylia i mięta zostały wykluczone z menu
- Białko jajka smakuje zupełnie inaczej i dziwnie pachnie
- Pieczywo, ale takie z markeru czy przemysłowych piekarni. Pewnie jakiś dodatek smakowy tak działa.
Zauważyłam też, że wszystko śmierdzi bardziej kiedy jest ciepłe i w czasie przygotowywania.
Leczenie zaburzeń węchu po covid
Dobra wiadomość jest taka, że większość specjalistów mówi, że to minie jak zregenerują się nerwy. Zła wiadomość jest taka, że to trwa i nie wiadomo jak długo.
Swój przypadek konsultowałam z:
- Laryngologiem – dostałam sterydy donosowo, ale bez rezultatu
- Neurologami – tutaj nie za wiele jest do zrobienia, ale dostałam lek mający zmniejszyć odruch wymiotny przy intensywnych zapachach – pomógł, ale nie na długo
Dodatkowo większość lekarzy zaleciła:
- Witaminę B (u mnie neurovit, ale po nim miałam mdłości, więc inny kompleks witamin B.
- Trening węchowy
Trening węchowy po covid – olejki eteryczne na zaburzenia zapachów.
Aby trening był skuteczny musi być stosowany codziennie, przez minimum kilka tygodni, a najlepiej około 3 miesiące. Długo, ale nie ma co zwlekać z rozpoczęciem.
W jaki sposób zrobić trening węchowy?
Jakie olejki wybrać – trening węchowy po covid:
W aptece lub Internecie znajdziecie dużo olejków eterycznych. Warto wybrać minimum 5 do 8 z czego:
- 1-2 olejki cytrusowe (mandarynka, grejfrut, cytryna)
- Olejek bergamotkowy
- Olejek lawendowy
- Olejek melisowy
- Jakiś olejek drzewa iglastego (sosna, jodła itd.)
- Olejek goździkowy
- Olejek różany
Ja mam jeszcze imbirowy i pieprzowy.
Olejki wąchamy skupiając się na zapachu, wyobrażając sobie roślinę z której pochodzi, aktywując skojarzenia. Trzeba być skupionym. Każdy olejek wąchamy głęboko, kilkanaście sekund.
Olejki eteryczne i trening węchowy – czy mi pomogło?
Jest lepiej. To zdecydowanie, bo nie mam już tak silnych zaburzeń, mogę gotować i jeść potrawy na ciepło. Nadal jednak absolutnie nie mogę mieć kontaktu z cebulą, a zioła (niestety!) nadal strasznie śmierdzą.
Mam nadzieję, że moje trenowanie węchu przyniesie rezultaty i w końcu odzyskam pełną paletę smaku i zapachu.
Zapraszam Cię na mój kanał O, choroba gdzie poruszam wiele tematów związanych ze zdrowiem!
Cześć! Napisz jak teraz odbierasz zapachy i czy węch wrócił. Od tygodnia mierzę się z pierwszymi objawami i czasowo wygląda to identycznie: kwiecień Korona, maj powrót węchu i smaku, czerwiec silne zaburzenia wechu. Wszystko smakuje jakby było popsute 🙁
Od kilku dni obserwuję pewną poprawę. Ale pamiętajmy, że minęło 7 miesięcy od pierwszych objawów zaburzeń węchu. Mam nadzieję,że już będzie tylko lepiej
Cześć! Piszę ponownie. U mnie bez poprawy, z brzydkimi zapachami walczę już 2 miesiące. Laryngolog zapisał Pregabalinę, nie cofnęło to moich problemów, ale je zahamowało, a to już coś. Może Tobie udało się wyjść z tego już całkowicie? Daj jakąś nadzieję, że wszystko wróci do normy 🙂
Bardzo dziękuję za ten wpis. Mam podobne doświadczenia – covid przeszłam w listopadzie, straciłam węch całkowicie na 3-4 dni, po czym wrócił w 100%. Na początku maja zaczęłam odczuwać zmianę zapachów. Najgorsza jest właśnie cebula, por i szczypiorek. Dla mnie to zapach zgniłego jaja. O dziwo, czosnek pachnie czosnkiem. Cała chemia gospodarcza, proszek do prania, szampon itp. mają ten sam słodkawy zapach. To samo truskawki. Nie czuję do końca jogurtu ani śmietany. I moje ukochane piwo smakuje jak spirytus z szamponem… Chyba rozpocznę trening olejkami. Przykro mi, że nie mogę się cieszyć ze smaków lata.. Mam wielką nadzieję, że to przejściowe. Pozdrawiam.
Dziękuję o Pani za ten wpis! Już myślałam że coś ze mną nie tak. Mam metaliczny posmak wielu produktów. Cebula jak żelazo. Mięso mielone w sosie spagetti nie do zjedzenia. Śmietana bez smaku. Coś okropnego. Mam nadzieję że to kiedyś minie.
Covid przechodziłem w marcu 2021. Mamy styczeń 2022 i niestety bardzo uciążliwą zmianę zapachów mam do dzisiaj, bez zmian :/ Żyłem nadzieją że za miesiąc, dwa, sześć będzie lepiej ale niestety nie ma poprawy. Tutaj odnosząc się do tego co napisała Kasia – część z moich zmian w zapachach jest identyczna.
Zapachy które stały się dla mnie najbardziej uciążliwe (momentami aż do wywołania odruchu wymiotnego) to : cebula, por, szczypiorek (i z tymi 3 rzeczami jest naprawdę bardzo słabo), dorzucę do tego również selera i pietruszkę (tu jest nie lepiej w zasadzie), z zapachów które siłą rzeczy nigdy nie były dla mnie przyjemne ale teraz odbieram po prostu koszmarnie z odruchem wymiotnym to zapach potu.
O rany! Wreszcie słyszę o osobie, która ma to samo! Zaczęły mi wszystkie prawie perfumy i komestyki z drogerii pachnieć tak samo nieznośnie. Koszmar. Ulubione perfumy mnie obrzydzają. Czułam się jak głupia i ciężko to było wytłumaczyć innym. Tak jak myślałam, że to po utracie węchu…
Witam,
Posiadam identyczne objawy jak Pani i mam identyczne wstręty do mięsa oraz wyrobów piekarnianych w sklepach i niektórych ziół ( u mnie w szczególności cebula i czosnek). Chodziłem po lekarzach:
Neurolog zlecił rezonans głowy – nic nie wyszło
Laryngolog – również sterydy do nosa, ale nie pomogło
Teraz chodzę do gastrologa z powodu podwyższonych wyników krwi, ale nawet pomimo leczenia- węch ani smak względem jedzenia nie poprawiają się. Planuję spróbować trening węchowy, ponieważ po covidzie w listopadzie węch wrócił a od stycznia zaczęły się problemy i większe zaburzenia i trwają aż do teraz. Jeżeli ma Pani jakieś informacje lub poprawił się Pani stan zdrowia to bardzo proszę o odpowiedź i ewentualną radę.
Z poważaniem
Kamil
witam, przeszłam covid w styczniu, z całkowitą utratą węchu, częściową smaku (czułam słodycz), około kwietnia jajka i mięso zaczęło mi śmierdzieć niewyobrażalnie (zjełczałą, paloną kaszą gryczaną), później cebula, szczypiorek, czosnek, por…bardziej lub mniej, do tej pory (już 8 miesiąc) jest raz lepiej raz gorzej, do źle pachnących produktów doszły: mango, brzoskwinie, mięta, oregano, pomelo :(.
również konsultowałam się z laryngologiem (steryd do nosa-pronasal) i neurologiem (neurovit).
trening zapachowy robiłam 3 tygodnie- nie przyniósł efektów- może za krótko?
pozdrawiam i życzę poprawy 🙂
Dziękuję za ten artykuł. Prawdopodobnie przeszlam covid w lutym. Zgłosiłam sie do lekarza z uczuciem okropnego smrodu po zjedzeniu cebuli. Nie dostałam skierowana na test, dostalam leki p.grzybicze i antybiotyk. Po tygodniu dowiedzialam sie ze miałam kontakt z osobą chorą wiec stwierdziłam ze sie pewnie zaraziłam bo tego samego dnia co byłam u lekarza, wieczorem straciłam wech na prawie 2 mce.Od kwietnia do dziś prawie wymiotuje jak czuje cebule, czosnek i wszelkie mięso. Laryngologicznie wszystko ok. Jestem załamana ale sie nie poddaje. Zaczelam brac wit. Z grupy B . W grudniu neurolog…
Covid przeszedłem w grudniu, straciłem smak i powonienie. W styczniu wszystko wróciło do normy. Niestety od lutego/marca aż do dzisiaj tj. ponad 6 miesięcy przyrządzane mięso, cebula, niektóre przyprawy kojarzy mi się z odruchem wymiotnym. Jedzenie również smakuje inaczej. Nie czuję brzydkich zapachów, które powinny być brzydkie dla kogoś innego, dla mnie najgorszymi stały się te z życia codziennego. Kawa śmierdzi siarką. Mam nadzieję, że olejki pomogą, stosuje od jakiegoś czasu. Trzymajcie się wszyscy w tym trudnym dla nosa czasie 🙂
Mam to samo mięso pieczone, cebula, szczypiorek, margaryna też bardzo mi śmierdzi i nie smakuje masakra…. W kuchni wytrzymać się nie da… Na dodatek teraz jestem w ciąży i nawet lodówki nie mogę otworzyć… Zamówię olejki mam nadzieję że pomogą pozdrawiam 😊
U mnie już 11 miesięcy jak przeszłam COVID… nadal mam problemy z węchem i smakiem 🙁 ogorek zielony, jajka, margaryna i kilka innych rzeczy jest nke do zjedzenia, bo od razu mam odruch wymiotny. Moje ukochane perfumy, które używałam od lat tak cholernie teraz śmierdzą… jestem załamana, mam dość :((
Witam.
W kwietniu przeszłam zakażenie covid. Od mniej więcej czerwca borykam się z zaburzeniem węchu.
Produkty mleczne i kawa przed zaparzeniem śmierdzą mi jak „zjełczałe masło”. Ale to jest taki smród, którego do końca nie da się określić, bo tak naprawdę nigdy się z nim nie spotkałam.
Dziękuję za rady. Spróbuję porozmawiać o problemie z neurologiem.
Pozdrawiam serdecznie. Sara.
Mam to samo..nabiał strasznie śmierdzi,.nawet nie wiem jak to opisać..nie znałam wcześniej tego zapachu. Kawa przed zaparzeniem to samo a zawsze uwielbiałam jej zapach.. co może na to pomoc ?
Mi na halucynacje węchowe pomógł post Dąbrowskiej. Chorowałam w styczniu, post robiłam w lipcu. 13 dnia postu zauważyłam, że banany przestały pachnieć zgnilizną. Bardzo polecam. Węch nie wrócił całkowicie, ale przynajmniej pozbyłam się tego „śmierdzenia”.
Covid przechodziłem w marcu 2021. Mamy styczeń 2022 i niestety bardzo uciążliwą zmianę zapachów mam do dzisiaj, bez zmian :/ Żyłem nadzieją że za miesiąc, dwa, sześć będzie lepiej ale niestety nie ma poprawy. Tutaj odnosząc się do tego co napisała Kasia – część z moich zmian w zapachach jest identyczna.
Zapachy które stały się dla mnie najbardziej uciążliwe (momentami aż do wywołania odruchu wymiotnego) to : cebula, por, szczypiorek (i z tymi 3 rzeczami jest naprawdę bardzo słabo), dorzucę do tego również selera i pietruszkę (tu jest nie lepiej w zasadzie), z zapachów które siłą rzeczy nigdy nie były dla mnie przyjemne ale teraz odbieram po prostu koszmarnie z odruchem wymiotnym to zapach potu.
Ja straciłem węch 29 grudnia 21r. Czyli już ponad rok i też nadal mam zmienione zapachy. Wędlina dziwnie pachnie, cebula, papryka, ananas. Zapach potu jest całkowicie zmieniony. A gdy próbuje głęboko oddychać nosem czuje jakby zapach papierosowy.
Witam .
Ja wechu i smaku nie mam od przeszło roku.
Jest strasznie, nie jem warzyw ani owoców bo smakują okropnie. Ogórki niezależnie czy świeże , kiszonej czy konserwowe smakują jakby moczone w perfumie.Minimalnie czuje zioła.
Jajko smakuje paskudnie. Czyste pranie pachnie moczem.
Co jakieś dwa miesiące poczuje jakiś nieznośny zapach bardzo intensywnie i wiele rzeczy pachnie i smakuje nim , do czasu aż poczuje kolejny zapach itd
W czerwcu 1018 rzuciłem palenie,do tej pory nie zapaliłem ani jednego papierosa.Miesiąc pózniej zaczą się moj koszmar z zapachami,śmierdziało mi wszystko,perfumy,dym tytonowy,potrawy w trakcie gotowania,juz ugotowane,warzywa,owoce,pieczywo,koszmarem było otworzyć własną szafę,Covid mnie wyleczył,smierdzi nadal,ale testów z racji wykonywanego zawodu zrobiłem tyle,że przestałem wierzyć w tę zarazę.Myślę,że nie powinienem wypowiadać się o przyczynach,raczej zastanowić się nad swoim trybem zycia i dietą.Do tej pory wszystko śmierdzi,zdaję sobie sprawę,że jestem bardzo upierdliwy,nauczyłem się z tym żyć,czekam na lepsze czasy,moze coć się odkręci?Jak to jest możliwe,nie chorowałem na covid,nie jestem ozdrowieńcem,nawet nie miałem styczności z chorymi osobami…
Jestem po covid 19 listopad 20r.15 m-cy minęło i wędliny, kapusta, smażony smalec, bułki i inne produkty żywnościowe śmierdzą aż się na wymioty zbiera. Czy to pozostawił ten z coroną?
Dziękuję za ten post i komentarze pod nim. Węch i smak straciłem 22 listopada 2021, smak wrócił po około dwóch tygoniach ale do tej pory nie jest to samo co przed covidem :(. Co do zapachu to powoli zaczął wracać (około 20% tego co czułem normalnie) z tym ze przykre zapachy wgl nie czułem aż do teraz. Czuje słodkawy zapach zamiast tych przykrych. A te ładne mi teraz śmierdzą do tego stopnia że mnie mdli i mam zawroty głowy od zapachu szamponu, moich ulubionych perfum itd. jest mi nie dobrze. Też mam nadzieję że wróci to do normy bo już drugi dzień się z tym męczę i nie wiem jak to wytrzymam jak będzie tak dłużej….
Cześć wszystkim!
Niestety i Ja mam to nieszczęście, bowiem po 4 miesiącach od przejścia covida zapach (a nawet smak) mi się zmienił tak, że jaj, mięsa, śmierdzą okropnie. Po prostu jestem bliski wymiotowania. Lekarze rozkładają ręce, a jeden z nich przepisał pisał mi neurovit, coś pomaga, ale nadal nie mogę jeść. Szukam dalej lekarstwa
Hej. Ja mam to samo. Czosnek, cebula, mieso drobiowe, jajka ,czasem nawet kawa . Wiele ziół. U mnie to trwa juz z pol roku jak nie dłużej. U mojej mamy rowniez. To okropnie uciazliwe
Mam to samo.
Listopad 2021 covid. Koło kwietnia 2022 – smród.
Głównie cebula, szczypiorek, por, mięso, niektóre przetwory mleczne (niektóre masła), przypalone rzeczy. Białko jajka. Trochę też pomidor. Zmienia się w czasie.
Ciekawe jest to, że jak zamówię danie tajskie z cebulą pokrojoną w „łódki”, to ta cebulą mi smakuje! Czary.
Ja już nie pamiętam kiedy chorowałam ale jakoś gdy pandemia się zaczęła i straciłam smak i węch na 2 tyg. Wróciło wszystko i było ok. 2022 zaszalm w ciążę i w 10 tyg ciąży zachiriwalam na civid. Z objawów to tylko delikatne szczypanie w gardle i kaszel. Szybko przeszło. Lecz z dnia na dzień zaczęło niesmakowac mi jedzenie które zwykle jadłam. Pieczywo, mięso, niektóre warzywa i owoce nie smakowały jak dawniej. Ogólnie jadłam tylko biały chleb bez skórki tylko z pomidorem. Nmmasakra w ciąży szybko zaczęłam tracić kilogramy. Ni y normalne lekarz mówił że do 18 tyg przejdzie. Niestety kestem 5 miesiecy po porodzie i nadal jedzenie mi śmierdzi. Nagrzej Cebula, por, szczypiorek miesi wieprzowe ale ogólnie każde śmierdzi gotowane najgorzej, jaja, nabiał i truskawki mają dziwny smak pomidor. Ogólnie dużo tych produktów spożywczych mi miedzi ale również chemia. Od dnia kiedy wszystko zaczęło mi śmierdzieć minął już ponad rok. Czy kiedyś w końcu przestanie smierdzieć mi jedzenie…? Niedawno doczytałam się właśnie o tych treningach też spróbuję może coś pomoże.
Witajcie
U mnie podobnie z tymże po koronie minął już grubo ponad rok. Smak i węch wrócił ale dużo rzeczy jest zmieniona, np nie mogę jeść jajek i surowej cebuli bo smakują mi siarka. Każda śmierdząca rzecz śmierdzi mi tak samo zapachem którego kiedyś nawet nie znałam. A już najgorsze jest to że mam wrażenie że sama mam zbyt intensywny zapach potu co kiedyś nie miało miejsca. Inni również śmierdzą wydaje mi się że bardziej niż to realnie ma miejsce. Kiedyś uwielbiałam chipsy teraz mi nie smakują, mogę zjeść tylko solone. Wygląda to tak jakbym na niektóre rzeczy miała wyostrzony węch i smak a na inne zmniejszony. Nie wiem czy to kiedyś minie z racji czasu który już upłynął.
Witajcie to kuracja na smrody ode mnie działa;).Sama doszłam do wyleczenia siebie.Jak podziała to napisz e-mail do mnie jestem ciekawa rezultatów po 2 tyg.stosowania kasia.doc@ interia.Bierz witaminę B12, lepszą w składzie ,magnez z aszwaganda, pij 2 razy dziennie naczo rano ostrosep plamisty i przed jedzeniem,1,5 litra wody. Odstaw smażone potrawy ,cebulę i czosnek .Jedź owoce i warzywa.Kawe raz dziennie tylko;).I Wit.C .Smród zniknie i węch wróci do normy Ten skład mi pomógł i ja wpadłam na niego sama ,więc jeżeli podziała na ciebie podziel się informacją
Czy ktoś z czytelników po przechorowaniu covid polubił jakąś potrawę szczególnie? Moje dziecko (7 l. ) nie je niczego, co lubiło (kukurydza, jajka, białko z jajka, chipsy, tosty, chińskie zupki!) i zastanawiam się, czy jest coś, co obecnie by mu zasmakowało.
Witam . Od stycznia 2021 borykam się z problemem zaburzeń zapachu. Niestety nie miałem pojęcia że to powikłania po covid. Nie wiedziałem co się dzieje . Nieprzyjemne zapachy są wszędzie. Nawet wychodząc z podprysznica po wytarciu , wydaje mi się że czuje od siebie jakiś dziwny odór. Od rodziny trzymam się z daleka. Przestałem sypiać z żoną w jednym łóżku z obawy że.wyczuje jak nieprzyjemny zapach biję ode mnie. Czy jest ktoś kto to przeszedł i wszystko wróciło do normy? Bo nie wyobrażam sobie życia z czymś takim przez kolejne lata. Jedzenie ograniczam tylko do potraw które można przyprawić czymś co ma tak intensywny zapach i smak (np. Ocet, dużo soli,itp) aby stłumić nieprzyjemne zapachy które czuje na każdym kroku. Nie potrafię nawet zidentyfikować tego co czuje. Pomieszanie jakby stechlizny z ostrymi zapachami jakichś chemikaliow lub coś podobnego. Czy wie ktoś jak.sobie z tym poradzić? Pozdrawiam wszystkich
covid przechodziłam dwukrotnie w 2021 i 2023 ale od 2021 borykam sie z utratą węchu i smaku
U mnie wszystko smakuje i pachnie ZIELONYM OGÓRKIEM (rzygam już tym słodkim i mdłym zapachem)
tak samo chemia, perfumy wszystko pod zielony ogórek …. coca cola smakuje jak dym z papierosów.
zapach potu tez się zmienił na dziwny ,nieprzyjemny
Covid przeszłam w zeszłym roku. Jak już prawie minął. Węch straciłam chyba na ok 2 tygodnie. Potem wrócił na początku słabo wszystko czułam, z czasem było lepiej. Nie mogę znieść zapachu ugotowanego na twardo jajka. Czasem mam odruchy wymiotne przy przygotowywaniu posiłków, nawet jak nic takiego nie robię. (przykładowo przy robieniu sosu pomidorowego xD) Mięso jem rzadko to nie wiem, jak reaguje typowo na mięso. Ale podawanie psom puszki (Rafi, mocno podrobowa) to koszmar. Odruchy wymiotne, często wymioty. Czasem po prostu uciekam do innego pomieszczenia żeby się uspokoiło. Kocie saszetki też mi obrzydliwie śmierdzą. Wszyscy mówią mi że wymyślam, że to po covidzie. A ja naprawdę nigdy wcześniej tak nie miałam. Cała ta sytuacja strasznie mnie stresuje. Czynności typu sprzątanie po psach na podworku czy na spacerze kończą się wymiotami (tak, tak, w miejscu publicznym też się zdarzało…) moja jakośc życia po covidzie znacznie spadła przez te problemy z wechem 🙁 nie wiem jak ogarnąć temat.
W tym przypadku warto udać się do lekarza laryngologa/ neurologa. Specjaliści powinni doradzić suplementacje diety, która pomoże przywrócić odpowiednie funkcjonowanie węchu. 🙂